Gdy marzysz o tatuażu, a decyzja o tym prawdziwym i na zawsze wydaje Ci się nie do podjęcia, jest wyjście! Naklejane tatuaże to po raz kolejny hit nadchodzących wakacji. Nie wyglądają obciachowo i jak z gum do żucia – te wzory są jak biżuteria:
Naklejane tatuaże w tym sezonie znów będziemy oglądać na promenadach nadmorskich kurortów, czy na wieczornych imprezach w modnych klubach wielkich miast. I w tym roku również – podobnie jak w ubiegłym sezonie – błyszczą się i mienią odbijając światło i podkreślając złocistą opaleniznę!
Gdy chcesz błysnąć na letniej imprezie i pokazać, że wiesz, co jest modne – naklejane tatuaże są dla Ciebie!
Gdzie je przykleić? Ograniczeniem jest tylko Twoja wyobraźnia. Na przegubie dłoni będą udawać bransoletkę, na jej grzbiecie stworzą ciekawą ozdobą inspirowaną kulturą Orientu. Idź o krok dalej, zaszalej i naklej tatuaż na ramieniu, dekolcie, na karku lub stopie!
Gdy od typowych błyskotek wolisz coś bardziej klasycznego – postaw na tradycyjny, czarny wzór. Oczywiście w przyklejanej wersji!
Białe? Turkusowe? Gdy masz ochotę podkreślić brąz opalonej skóry – postaw na kolor (i przyklej sobie bransoletkę)!
Plusów przyklejanych tatuaży jest mnóstwo! M. in.:
- to rozwiązanie na chwilę, a nie na zawsze – możesz cieszyć się wzorem bez obaw, a gdy Ci się znudzi – po prostu go zmyć
- możesz zmieniać naklejki tyle razy, ile tylko chcesz
- do wyboru jest mnóstwo złocistych wzorów naklejek – pięknie podkreślają letnią opaleniznę
- świetnie sprawdzą się na plaży w roli biżuterii – to ozdoba, której nie da się zgubi
Zdjęcie główne: Oleg Breslavtsev/123RF