Wiele matek pierwszy kontakt skóra do skóry z nowo narodzonym dzieckiem, opisuje jako najpiękniejszą chwilę w życiu i moment do zapamiętania na zawsze. Co dzieje się w organizmie kobiety, gdy tuż po porodzie dziecko leży na jej piersi, i dlaczego ta chwila jest równie ważna dla dziecka?
Po pierwsze – hormony
W momencie, gdy położna kładzie nam na piersi nowonarodzonego maluszka, w naszym organizmie odbywa się prawdziwa hormonalna burza. Przede wszystkim uaktywnia się hormon nazywany – nie bez powodu – „hormonem miłości”, a mianowicie oksytocyna, a także produkująca pokarm – prolaktyna. To one sprawiają, że ogarnia nas błogość a nasze piersi zaczynają produkcję tego, czego nasze dziecko za chwilę będzie potrzebować – pierwszego pokarmu, czyli siary. Po drugie – endrofiny, czyli „hormon szczęścia” – dzięki niemu, po niewyobrażalnym porodowym wysiłku, wciąż jesteśmy w stanie przenosić góry, a już na pewno zaopiekować się dzieckiem. Maluszek z kolei zyskuje przy pierwszym kontakcie poczucie bezpieczeństwa oraz… mamine bakterie, a co za tym idzie – odporność!
Ile powinien trwać pierwszy kontakt
Według obowiązujących wciąż standardów opieki okołoporodowej, pierwszy, nieprzerwany kontakt skóra do skóry może trwać co najmniej dwie godziny. Tyle czasu mają dla siebie mama i dziecko. W praktyce bywa różnie, warto jednak zabiegać, by trwał jak najdłużej, pamiętając, że sprawdzenie stanu zdrowia noworodka według skali APGAR może odbyć na brzuchu matki, a pierwsze badanie lekarskie (o ile stan zdrowia dziecka nie wymaga natychmiastowej interwencji) oraz mierzenie i ważenie, mogą chwilę poczekać.
Czas tylko dla nas
W trakcie pierwszego kontaktu jest czas, by się ze sobą przywitać, i by spróbować przystawić dziecko do piersi, a także, by odpocząć trochę bo wielkim wysiłku, jakim, zarówno dla kobiety jak i dziecka był sam poród. Dla partnera może być to czas, by o radosnym wydarzeniu powiadomić rodzinę!
Co w przypadku cesarki?
Tu „kangurowanie” przez mamę tuż po porodzie jest niemożliwe. Jeśli jednak stan dziecka jest dobry i nie wymaga medycznej interwencji, nic nie stoi na przeszkodzie, by kontakt „skóra do skóry” odbywał się na piersi taty!
Zdjęcie główne: © Kati Molin/123RF