Nieoczywiste połączenia wzbudzają zainteresowanie. Bo co wspólnego może mieć projektant wnętrz z kosmetykami do makijażu…? Okazuje się, że całkiem sporo!
Czy marki kosmetyczne muszą współpracować jedynie ze specjalistami w tej wąskiej dziedzinie? Oczywiście, że nie! Nie ma to jak spojrzenie artysty na dany temat, np. opakowań kosmetycznych! To może je całkowicie odmienić, nadać nowej formy i dodać smaku. Właśnie dlatego najnowsza propozycja Clinique może przypaść do gustu nie tylko miłośniczką make upu, ale też wielbicielkom gustownych wnętrz. Otóż marka podjęła współpracę z… słynnym projektantem wnętrz – Jonathanem Adlerem, co poskutkowało powstaniem nowej linii kosmetyków, która nosi wdzięczną nazwę Clinique + Jonathan Adler. Tylko spójrzcie na te cudeńka:
Te dopracowane w każdym szczególe kosmetyki łączą kultowe już geometryczne wzory Jonathana Adlera z bardzo żywymi kolorami, które są typowe dla produktów marki Clinique. Kompozycja współgra ze sobą bardzo dobrze. Szczególnie ciekawe jest wyrzeźbienie wzorów w samych cieniach do powiek, nie skupiając się jedynie na ich opakowaniach.
Clinique + Jonathan Adler to limitowana edycja kosmetyków, które zachwycają designem i ozdobią niejedną toaletkę. Jeśli chodzi o markę Clinique, to możemy się spodziewać produktów dopracowanych i dobrych jakościowo, dlatego powinny być warte swojej ceny, która zaczyna się już od 20$.