Mobilne domy to alternatywa dla budownictwa jednorodzinnego, projektowanego i realizowanego na wykupionej przez właścicieli działce. Te pierwsze nie wymagają tak dużych nakładów finansowych.
Mobilne domy z kontenerów przywędrowały do nas… znad morza, a szczegółowo znad polskiego morza. To w naszym kraju powstają np. domy z morskich kontenerów, które kiedyś kojarzone były z ubóstwem a teraz cieszą się szczególną popularnością wśród młodych ludzi. Zaletą takich domów jest ich mobilność. Oznacza to, że w ciągu kilku letnich miesięcy taki domek można postawić nad jeziorem, jesienią w lesie a w okresie zimowym, np. w górach. Często ludzie stawiają kontenerowce na krótki czas na działce, która jest trudno dostępna dla tradycyjnego budownictwa jednorodzinnego, ale z bardzo atrakcyjnym widokiem.
Czy trzeba mieć pozwolenie na budowę takiego obiektu? Zgodnie z przepisami prawa budowlanego, obiekty które są przeznaczone do czasowego użytkowania w okresie krótszym od ich trwałości technicznej, przewidziane do przeniesienia w inne miejsce lub do rozbiórki, a także obiekty niepołączone trwale z gruntem nie muszą mieć pozwolenia na budowę. Mobilne domy, jak sama nazwa wskazuje, nie są trwale połączone z podłożem. Jeśli natomiast chcemy postawić na wydzierżawionej działce kontenerowiec, trzeba liczyć się z tym, że po 180 dniach taki obiekt będzie trzeba przenieść w inne miejsce.
Ekologicznie bez fundamentów
Takie domy nie posiadają tradycyjnych fundamentów. Stawiane są na palach, specjalnie przygotowanych ławach fundamentowych lub na kółkach, co w tym wypadku może przypominać nieco camping. Dzięki takim rozwiązaniom można bezproblemowo odstawić tego typu dom w inne miejsce. Jednak nie wszędzie można to zrobić. Musi to być działka rozumiana jako nieruchomość budowlana lub własnościowa.
A co z kwestią ocieplenia pomieszczeń? Mobilne domy są specjalnie projektowane, aby generowały ciepło zimą a latem je oddawały. Jeśli chodzi o rozwiązania cieplne, praktycznie nie różnią się one od tych wykorzystywanych w tradycyjnych nieruchomościach. Taki dom to istne recyklingowe monstrum. Szkielet domu powstaje z kontenerów morskich, które cechują się wysoką wytrzymałością nośną oraz niską biodegradowalnością.
Mobilne domy, czy to się opłaca?
Tego typu domy nie wymagają dużych nakładów finansowych, jak to jest w przypadku zwykłych nieruchomości. Potrafią one kosztować już nawet od 30 tys. złotych wzwyż, wiele tego typu ofert domków letniskowych lub modułowych można znaleźć na platformie Allegro. Często jednak takie domy nie posiadają wielkiego metrażu. Trzeba się liczyć z tym, że będziemy mieszkać w pomieszczeniach od 25 m2 do 70 m2 w przypadku drewnianych domków letnich.
Niższy koszt kupna oraz użytkowania mobilnych domów są ciekawym i godnym uwagi rozwiązaniem dla młodych ludzi, którzy nie chcą zapożyczać się na astronomiczne kwoty w bankach, aby kupić własne M. To również sposób na życie. Będąc samemu mobilnym, zmieniając co jakiś czas pracę i miejsca zamieszkania, można taki dom zabierać praktycznie ze sobą i stawiając chociażby na wydzierżawionej działce. To również idealny pomysł na wakacyjne wojaże. Z mobilnym domkiem na kółkach można zwiedzać świat.
Jednak czy taki dom starczy nam na lata, czy jest to jedynie pomysł na domek urlopowy?
Jesteśmy przyzwyczajeni do mieszkań i domów budowanych tradycyjnie. Stałych, stojących na prawdziwych fundamentach, które będzie można później sprzedać lub wynająć. Mobilne domy to z jednej strony moda, która przybyła do Polski z bardziej rozwiniętych państw jak Holandia, Dania, Szwecja czy Stany Zjednoczone, a z drugiej strony to styl życia i sposób na własne niedrogie mieszkanie. Mobilne domy są tworzone jako obiekty mieszkalne całoroczne oraz letniskowe. Wszystko zależy od własnego podejścia i możliwości finansowych.
Mobilne domy Muji, czyli minimalizm mieszkalny po japońsku
Miniaturowe, kompaktowe domy stają się obecnie bardzo popularne, tak samo jak bardzo ich minimalistyczny wariant, za który odpowiada japońska firma MUJI. Domy MUJI to ekstremalny minimalizm, kwintesencja japońskiego stylu „bez niczego”. Ma być mało, ale wygodnie. Domek o metrażu ledwie przekraczającym 9 m2 zbudowany jest z japońskiego drewna. Drewno jest specjalnie wypalane wg tradycyjnej japońskiej techniki, aby całość była mocniejsza i trwalsza. MUJI HUT dostępne są na razie tylko w Japonii i kosztują 3 mln jenów (ok. 100 tys. zł).
Warto zajrzeć na stronę https://www.muji.com/jp/mujihut/en.html i od pierwszych chwil poczuć przestrzeń natury, w której może funkcjonować taki minimalistyczny mobilny dom. W zasadzie takie warunki i takie widoki rekompensują mały metraż obiektu. Liczy się przecież przestrzeń wokół…
Główne zdjęcie: riekephoto / 123RF