kosmetyki do opalania
HOT Konkursy i Testy Pielęgnacja

Kosmetyki do opalania Lirene – seria dla dzieci [TEST]

Share On Facebook

Lato, upały i dni pełne słońca – nasze wymarzone wakacje! Jednak numer jeden to dla nas latem ochrona delikatnej i wrażliwej dziecięcej skóry przed słońcem. Testujemy  kosmetyki do opalania Lirene.

Łatwa i przyjemna aplikacja i wysoki filtr – to główne kryteria, którymi kierujemy się wybierając kosmetyki do opalania dla dzieci.

Dziś sprawdzamy, jak w praktyce spisują się dwa produkty:

PIANKA CHRONIĄCA PRZED SŁOŃCEM SPF 30 LIRENE (SERIA KIDS)

kosmetyki do opalania Lirene

Pianka do opalania? Tego jeszcze nie próbowałam! Dlatego z ciekawością przystępuję do testu.

Na początek design opakowań całej serii. Przyjemne dla oka kolory i grafiki – od razu widać dla kogo przeznaczony jest ten kosmetyk. Pianka w typowym, metalowym opakowaniu, produkt wydobywamy przyciskając dozownik u góry. Pierwsze wrażenie? Przyjemny, słodki, wręcz cukierkowy zapach, który jednak nie przeszkadza mi za bardzo.

kosmetyki do opalania Lirene

Dozujemy odpowiednią ilość produktu na skórę dziecka i rozsmarowujemy. W trakcie rozcierania na skórze pianka zmienia konsystencję na bardziej kremową i po chwili przypomina już tradycyjny krem do opalania. Przyznam, że jestem zaskoczona, bo spodziewałam się czegoś bardziej „lekkiego”, niemal natychmiast niewidocznego na skórze. Produkt trzeba dobrze rozprowadzić, by białe ślady zniknęły. Nie ma z tym jednak większego problemu – dość szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu a skóra po aplikacji jest przyjemnie miękka.

Dodatkowy plus za to, że… spodobała się mojemu dziecku. Pianka to dla nas nowość, ciekawostka, aplikacja była więc przygodą a nie przykrym obowiązkiem przed wyjściem na plac zabaw.

SPF 30 to według mnie wartość odpowiednia na codzienne wyjścia z domu w słoneczne dni. Na plażę szukałabym jednak 50-tki.

LIRENE KREM DO TWARZY SPF 50+ (SERIA KIDS)

kosmetyki do opalania Lirene

Mała poręczna tubka – w sam raz do torebki (jestem fanką takich małych, poręcznych opakowań, które wszędzie można ze sobą zabrać).

Krem przeznaczony jest do twarzy, ale w naprawdę słoneczny dzień nie waham się, by użyć go na wszystkie odsłonięte części ciała.

Moje wrażenia? Fajne opakowanie, przyjemny, delikatny zapach i wysoki filtr ochronny.

kosmetyki do opalnia Lirene

Nie było jednak efektu „wow”. Typowy krem do opalania, który trzeba dobrze rozetrzeć, by nie zostawił białych śladów na skórze. Dość dobrze się wchłania, z naszej wyprawy do miasta w ciepły, słoneczny dzień wróciłyśmy bez szwanku i poparzeń.

Koniecznie dajcie znać, czy mieliście okazję testować już te produkty! Jeśli tak, jesteśmy ciekawi Waszych opinii.