Dzięki dobremu makijażowi twarzy możemy ukryć wszystkie niedostatki urody. Tak samo sprawa wygląda z ciałem! A wszystko dzięki konturowaniu sylwetki.
Sezon plażowy w pełni. Pokazujemy nasze ciała w strojach kąpielowych i nie zawsze czujemy się w tej wersji komfortowo. Prawie każda z nas miałaby ochotę coś poprawić, podnieść pupę, wyszczuplić nogi czy ramiona? Istnieje na to łatwy sposób! Wystarczy dobry pędzel, bronzer i rozświetlacz. Co dalej? Zaczynamy konturowanie ciała.
Australijka Chloe Morello (zdjęcie główne) udowodniła, że dzięki konturowaniu ciała poprawić możemy dosłownie wszystko. Za pomocą makijażu wyrzeźbiła sobie mięśnie na całym ciele, począwszy od pleców a kończąc na łydkach. Konturowanie ciała pozwala wyszczuplić brzuch, szyję, uwydatnić biust. Nie ma tutaj rzeczy, które nie można by zdziałać za pomocą kosmetyków.
Jak to zrobić?
Zasada jest prosta: ciemny chowa to co niedoskonałe, jasny rozświetla i wydobywa. Mięśnie zaznacz bronzerem albo ciemnym pudrem. Następnie otocz go rożswietlaczem. Rób to delikatnie, zawsze lepiej dołożyć produkt niż zmazywać jego nadmiar. Konturowanie ciała to więc mniej więcej to samo co konturowanie twarzy.
Na ważne wyjście
Szczególnie przydatne bywa także kontrowanie ramion i dekoltu. Jeśli wybieramy się na przyjęcie i będziemy mieć mocno wyciętą sukienkę nie zapomnijmy również o makijażu ciała, inaczej umalowana twarz będzie się nienaturalnie „odcinać” – przestrzega Youtuberka Adrianna Grotkowska.
Sama nie używa mocnych bronzerów lecz jedynie lekkiego podkładu. Trzeba bardzo uważać z kolorem przy tak jasnej karnacji jak moja – dodaje.