Youtuberka Aleandra zyskuje coraz większą popularność. Tylko nam opowiedziała o kulisach swojej pracy, o tym jak dba o włosy i ciało oraz skąd czerpie inspiracje.
1. Twój znak charakterystyczny to piękne, długie blond włosy. Jak o nie dbasz?
Moje włosy są rozjaśniane i dość łatwo się kruszą. Kiedyś miałam z tym duży problem, ale jakiś czas temu znalazłam przyczynę łamania się włosów. Była to wina gumek do włosów z metalowymi zakończeniami, przez co wierzchnia warstwa włosów była zawsze krótsza i wiele osób pytało mnie czy cieniuję włosy. Teraz używam wyłącznie gumek sprężynek i gumek recepturek – problem zniknął. Raz w tygodniu włosy myję wyłącznie odżywką do włosów, co wpływa na ich wygładzenie. Włosy łatwiej się rozczesują i są bardziej odporne na łamanie i rozdwajanie.
2. Swój kanał na YouTube założyłaś półtora roku temu. Co się zmieniło przez ten czas?
Od tamtego czasu zyskałam większą pewność siebie nie tylko przed kamerą ale również w życiu, na co dzień. Kanał YT traktuję jako narzędzie rozwoju osobistego. Gdyby nie kamera i edycja filmów, prawdopodobnie nie dowiedziałabym się jakie gafy językowe popełniam Teraz bardziej zwracam uwagę na to, co mówię i w jaki sposób się wypowiadam. Bardzo dużo osób też życzliwie mnie poprawia, za co jestem bardzo wdzięczna, bo pewnie sama nie zwróciłabym uwagi na pewne błędy. Dzięki YouTube odkryłam również swoją drugą pasję, jaką jest edycja filmów. Obecnie pracuję na manualnym programie, gdzie wszystko muszę tworzyć od podstaw, nie mam gotowych filtrów czy przejść. Wszystko robię sama i bardzo mi się to podoba, daje mi to ogromną satysfakcję.
3. Ludzie często zastanawiają się jak wygląda praca vlogerki. Ile czasu poświęcasz na przygotowanie filmiku?
Praca vlogerki wymaga bardzo dużo czasu i wyrzeczeń. To, ile poświęcam czasu zależy od rodzaju filmu. Jeśli jest to typowo „przegadany” film, np. „ulubieńcy” – samo nagrywanie trwa u mnie godzinę do dwóch, edycja 3-4 godziny. Jeśli jest to tutorial z przebitkami, nagrywanie 3-4 godziny, edycja 5-6 godzin. Wszystko zależy od stopnia zaawansowania edycji. Pomijam tutaj samo przygotowanie stanowiska do nagrywania i sprzątanie, które zajmuje kolejne kilka godzin. Jeśli ktoś ma swoje studio do nagrywania, zapewne czas przygotowań jest krótszy.
4. Masz swoje ulubione wizażystki?
Mam swoich dwóch ulubionych wizażystów. Są nimi Jordan Liberty i Daniel Lorusso. Oboje tworzą bardzo delikatne, kobiece i eleganckie makijaże, które podkreślają urodę. Kocham minimalizm, czystość, rozświetlenie i kolory nude, a w makijażach tych wizażystów właśnie takie cechy dominują. Czasami stawiają też na ekstrawagancję w makijażu, np. kolorowe powieki czy mocne usta, ale wszystko w dalszym ciągu jest bardzo wyważone i nieprzesadzone. Makijaże tych wizażystów są bardzo w moim guście, bo to jest to, co podkręca naszą urodę, ale jej nie przerysowuje. Można się bardzo zainspirować i wykorzystać w swoim makijażu na co dzień.
5. Czym jest dla Ciebie makijaż? Często ludzie uważają malujące się kobiety za „oszustki”, – przecież w rzeczywistości wyglądają zupełnie inaczej – mówią. Jak Ty odnosisz się do takich słów?
Myślę, że problem polega głównie w nas samych, gdyż makijaż traktujemy jako maskę, którą zakrywamy nasze kompleksy czy niedoskonałości. Powinniśmy akceptować siebie takie jakie jesteśmy, niezależnie od tego czy mamy makijaż czy też nie. Jeśli my same zaczniemy się akceptować takie, jakie jesteśmy – to inni również będą nas tak traktować. Makijaż powinien być wyłącznie czystą przyjemnością, a nie obowiązkiem. Powinien być narzędziem do podkręcania naszej urody i częścią naszej osobowości.
6. Jak wygląda Twoja pielęgnacja ciała w sezonie jesień-zima?
Zimą stawiam na bardziej tłuste kremy, które chronią przed zimnym wiatrem. Staram się też regularnie wykonywać peeling nóg i natłuszczać je codzienne balsamem, gdyż zakładając rajstopy skóra nóg robi się bardzo szorstka i szybko zaczyna się łuszczyć.
7. Jakie trzy kosmetyki zabrałabyś na bezludną wyspę?
Zdecydowanie byłyby to kosmetyki pielęgnacyjne: wysoki filtr przeciwsłoneczny, silnie nawilżający krem do twarzy i chłodząca mgiełka do ciała.
8. Czy myślisz, że każda dziewczyna jest w stanie nauczyć się sztuki makijażu?
Tak, jak najbardziej. Sama jestem przykładem dziewczyny, która nie ma zdolności plastycznych, a jednak coś potrafię wyczarować. Przede wszystkim trzeba dużo ćwiczyć. Uważam, że jeśli się chce, to można.