Świat mody coraz bardziej promuje modelki XXL. Za tym trendem podążają również mężczyźni, którzy chcą zaprzeczyć panującym normom. Oto najpopularniejsi modele plus size.
Od dłuższego czasu w świecie jest podział na tych, którzy intensywnie ćwiczą, budują swoją sylwetkę i stosują różne zdrowe diety oraz na tych, którzy się normami społecznymi nie przejmują i akceptują swój wygląd takim jakim jest. I jedni i drudzy mają swoich zwolenników. Dla nich to styl życia a nawet sposób na zarabianie.
Piękne, zdrowe ciało nie budzi jednak takich kontrowersji jak ciało o większych rozmiarach. Pojawiające się w portalach społecznościowych zdjęcia osób o okrąglejszych kształtach niektórych gorszy a niektórych inspiruje. Czym może inspirować niewysportowane ciało? Osoby, które nie wstydzą się swojej wielkiej sylwetki akceptują swój stan rzeczy, promując swój styl życia chcą przekazać jedną ważną informację – nie trzeba za wszelką cenę poddawać się presji społecznej odnośnie wyglądu, nie każdy ma predyspozycje do ciężkich ćwiczeń, można kochać swoje ciało takim jakim jest.
Powyższe przeświadczenie coraz częściej stosują kobiety. Oczywiście nie jest tak, że jedzą same fast-foody lub specjalnie nie ćwiczą. Otyłość może powodować przecież różne choroby. Z pewnością odpowiednio dobierają swoją dietę i starają się ćwiczyć. Jednak nic pod presją. Dzięki akceptacji swojego ciała oraz panującym obecnie trendom, znajdują uznanie wśród społeczności, co chętnie wykorzystują również domy mody i agencje modelek. W końcu większość ludzi na świecie nigdy nie założy ubrać w rozmiarach szczupłych modelek i modelów z wybiegu.
No właśnie, modelów. O ile w świecie mody kobiecej można natrafić na modelki plus size, o tyle męska moda, jak na razie pod tym względem nie góruje. Powoli jednak to się zmienia, czego przykładem są poniżsi panowie, którzy już mają szeroką rzeszę swoich fanów na Instagramie. Czy facet z brzuszkiem to atrakcyjny „produkt” marketingowy?
Modele plus size podbijają internet i świat mody
Tancerz, model i drag queen w jednej osobie. Mowa o Dexterze Mayfieldzie, który robi ostatnio wokół siebie szum. Męscy modele XXL powoli wychodzą z cienia swoich koleżanek. Czasami jest o nich bardziej głośno.
Dexter Mayfield tańczył już w teledyskach Katy Pery i Jenifer Lopez. Chodził po wybiegu nawet w szpilkach i za nic ma ludzi, którzy mówią mu, że ma schudnąć. Swoją tuszę uważa za atut i chce, aby świat mody otworzył się również na mężczyzn o większych gabarytach. W końcu nie wszyscy faceci mają wygląd greckich bogów.
Dexter nie jest oczywiście jedynym przedstawicielem modelów XXL. Jednym z pierwszych był Zach Miko, który mierzy 198 cm wzrostu i waży 110 kg. Promował już ubrania w kampanii amerykańskiej sieciówki odzieżowej.
Są i inni, którzy po przetarciu szlaków przez Zacha i Dextera próbują swoich sił w modelingu. Obecnie promują siebie na Instagramie.
Co myślicie o modealach XXL? Czy to nowy ideał męskości?
Zdjęcie główne: źródło www.instagram.com/dexrated