Grudzień to czas, kiedy każda z nas pragnie błyszczeć. Prawdziwego blasku dostarczą nam nowe rozświetlacze w płynie od Makeup Revolution.
Już kilka miesięcy temu zachwycały nim się zagraniczne influencerki, między innymi autorka kultowych paletek cieni Huda Beauty. Wreszcie te niesamowite eliksiry dotarły i do nas.
Rozświetlacze Liquid Highlighter od Makeup Revolution to blask w płynie, dostępny w siedmiu wyjątkowych odcieniach. Między innymi w złotym, fioletowym, srebrnym albo różowym. Mocno napigmentowny rozświetlacz ukryty w uroczej buteleczce sprawi, że Twoja skóra nabierze niesamowitego połysku i zdrowego wyglądu. Kosmetyk idealnie sprawdzi się na wielkich wyjściach. Cudownie błyszczy i nie brudzi ubrania.
Jak go używać?
Rozświetlacz może być stosowany samodzielnie jako płynny fluid nakładany na wysokie punkty twarzy syntetycznym pędzlem lub gąbką, aby uzyskać kontur i poświatę. Można również zmieszać go z balsamem do ciała i kremem, aby uzyskać wspaniały, pełny blask. Kosmetyk bardzo łatwo się aplikuje za pomocą dozownika.
Opinie – czy warto go mieć?
Na pełnię blasku postawiła między innymi znana Youtuberka Kitulec. Rozświetlacze nałożyła nie tylko na twarz, ale także na ramiona i dekolt. Efektem była wprost zachwycona! Jej zdaniem produkt ten nie jest jednak dedykowany dla amatorów. Trzeba wiedzieć z czym go zmieszać, dodatkowo szybko zastyga.
Na płynne rozśweitlacze Liquid Highlighter zdecydowała się także celebrytka Natalia Siwiec, które od dawna chętnie prezentuje na swoim Instagramie produkty od Makeup Revolution.
Dziewczyno (i chłopaku) jeśli kochasz błyszczeć, to nie kojarzę, by jakikolwiek inny rozświetlacz robił taką taflę. Naprawdę – TAFLĘ. Aplikowałam produkt gąbeczką na podkład, i był ogromny blask. Dodałam go również na puder, by zwiększyć moc i okazało się, że nie tylko jestem najjaśniejszą gwiazdą w galaktyce, lecz produkt się nie ciastkuje. eszcze? Oczywiście spróbowałam rozświetlić i ciało (ręce, dekolt). I również wyszło niebiańsko. A co ciekawe; po aplikacji wzięłam szybki, chłodny prysznic i na ciele nadal widziałam lśniące drobiny. Dzisiaj mam je na buzi już 12 godzin. I jest blask. A więc sroczko, chyba już nie muszę więcej przekonywać. Hit! – to opinia Leny z blessthemess.
Chcecie spróbować tych niesamowitych rozświetlaczy? Zapraszamy do internetowej drogerii horex.pl, gdzie dostaniesz je o 18 proc. taniej!