Z każdym kolejnym słonecznym dniem, chcemy tego słońca więcej na swojej skórze. Czy jednak każdy krem z filtrem UV jest odpowiedni dla naszej skóry?
W sklepach i sieci można natrafić na spore ilości różnych kosmetyków z filtrami UV. Szczególnie w sezonie letnim, gdy tego słońca jest zdecydowanie więcej pojawiają się reklamy produktów kosmetycznych sprzyjających chronienie skóry oraz jej opalaniu. Które wybrać, aby nie tylko chroniły ale i pielęgnowały?
Jak chronić skórę przed promieniami słonecznymi?
Do tego celu używa się kremów, olejków czy sprajów z określonymi standardami filtrów UV. To, że są numeracje od 5 do nawet 100 nikogo pewnie nie dziwi. Ale czy wiesz, że nie tylko od tego zależy prawidłowa ochrona?
Człowiek ma aż 6 rodzajów fototypów skóry. Oprócz określonych typów skóry trzeba mieć również na uwadze, że jej wygląd oraz stan zależy od wielu prozaicznych czynników, takich jak: cechy dziedziczne, środowisko, w którym żyjemy czy klimat oraz… czas. Z wiekiem nasza skóra nabiera innych cech i trzeba się z tym pogodzić. Jędrna skóra nastolatki potrzebuje innych filtrów UV od damy po 40-tce.
Jaki filtr dla jakiej skóry? Oto 6 fototypów skóry i dobranie odpowiedniego filtra
- Fototyp celtycki (I)
Charakteryzuje się bladą, często pokrytą piegami skórą. Osoba, która jest w pierwszym typie z reguły ma bardzo jasne włosy bądź rude, oczy jasne odcienie niebieskiego, szarego i zielonego. Skóra takiej osoby nie lubi zdecydowanie kąpieli słonecznych. Przebywanie na słońcu jest wręcz niewskazane. Narażeni są oni na częste poparzenia, zaczerwienienia. Dla tego typu proponowane są kremy o wysokim filtrze – najlepiej powyżej 25 lub nawet 50.
- Fototyp pólnocnoeuropejski (II)
Tu cera jest również blada i jasna i mogą występować piegi (spójrzcie na Szwedki, Norweszki, Dunki czy Estonki). Włosy również raczej blond od jasnego po ciemny. Oczy ciemniejsze odcienie niż w celtyckim. Ich skóra jest nieco ciemniejsza, co umożliwia stopniowe opalanie. Wymaga to jednak więcej czasu. Nie zaleca się mimo to przebywania długo na słońcu, gdyż możliwe są zaczerwienienia i poparzenia. Dla nich filtr 15-25.
- Fototyp środkowoeuropesjki (III)
Jasna karnacja z elementami zaczerwień czy zaróżowień. Lekko śniada. Typ urody to ciemny blond i jasny brąz włosów, a oczy zielone, szare, ciemnoniebieskie a nawet brązowe. A co z opalaniem? W tym wypadku skóra bardziej się opala – z początku czerwona by po czasie przybrać odcienie brązowe. Tu filtry 8-15.
- Fototyp południowoeuropejski (IV)
Myślicie o Hiszpanach i Włochach? Dobrze myślicie. Tu cera jest zdecydowanie śniada i skora do brązowień. Ludzie z tym typem skóry szybko się opalają, a opalenizna utrzymuje się bardzo długo. Uroda – średnio lub ciemnobrązowe, oczy ciemnozielone, piwne, brązowe. Dla nich zaleca się filtry 6-8.
- Fototyp rasy żółtej i Arabów (V)
Śniada cera, która bardzo łatwo się opala nie ulegają praktycznie oparzeniom słonecznym. Ludzie z tym typem mają stale skórę zabarwioną na ciemniejszy odcień. Uroda – włosy ciemnobrązowe lub czarne, oczy piwne, czarne. Czy potrzebują filtr? Oczywiście, dla nich kremy do nr 6.
- Fototyp rasy czarnej (VI)
Osoby o takiej karnacji mają ciemnobrązową lub czarną cerę, która bardzo mocno się opala i bardzo trudno ulega oparzeniom słonecznym. Uroda – włosy ciemnobrązowe, czarne. Oczy piwne lub czarne. Filtr? Owszem, tu również kremy do nr 6.
W skrócie wygląda to następująco
Skóra blada, skora do zaczerwienień, posiadająca piegi – filtry od 15 do 50 +
Skóra śniada, która szybko łapie słońce – filtry od 6 do 15.
Skóra ciemna, czarna – filtry do 6.
Jak widzicie powyżej, każdy typ skóry posiada przypisany filtr. Nawet jeśli nie posiadamy ostatnich dwóch fototypów, warto zaczynać smarowanie kremem do opalania z filtrami powyżej 6. A osobom, które najbardziej narażone są na szkodliwe działanie promieni słonecznych radzimy duży umiar i stronienie od miejsc nasłonecznionych. Warto pamiętać, aby smarować krem równomiernie po ciele. Dla tych, którzy jednak mają problem z wyrównaniem koloru skóry zaleca się specjalne kremy, pudry czy fluidy z pigmentami, po użyciu których można zatuszować niedoskonałości. Tego typu kosmetyki zapobiegają efektowi białej maski. Wystarczy zaopatrzyć się w tonujące i koloryzujące produkty.
A co w wypadku, kiedy nasza skóra jest problematyczna? I na to są specjalne kremy i balsamy ochronne. Nie zapominając o numerze filtra, warto sięgnąć po kremy o bardzo lekkiej i beztłuszczowej konsystencji, które nie blokują porów. Dla osób, które mają problem ze zbytnim przetłuszczaniem zalecane są preparaty z filtrem UV 50+, które posiadają w składzie substancje matujące i wchłaniające sebum.