Ciągle słyszycie, co tu trzeba zrobić aby zaspokoić swoją kobietę? Wystarczy wypróbować kilka sprawdzonych pozycji seksualnych, aby Twoja kochanka była wniebowzięta.
Mężczyźni nie powinni bać się szukać rozwiązań, które sprawią, że kobiety z którymi idą do łóżka będą zachwycone. Orgazm nie jest oczywiście domeną tylko mężczyzn, choć to przeświadczenie bezpowrotnie straciło swoją ważność dopiero w drugiej połowie XX wieku. Obecnie bardzo dużo mówi się o sprawianiu przyjemności kobietom, a nam mężczyznom nie powinno to przeszkadzać, wręcz przeciwnie, wiele praktyk powinniśmy wziąć sobie do… mózgu.
Gra wstępna wstępem do orgazmu
Zanim jednak przejdziemy do sedna, warto wziąć na warsztat grę wstępną. Tak, tak, to nie fanaberia autorów Harlekinów, to podstawa w miłosnych uniesieniach, które mogą doprowadzić stosunek seksualny do poezji. Mickiewicz, Słowacki, Leśmian? Nie, nie, nie recytuj wierszy, mówimy o poezji śpiewanej, czyli takiej w której wykorzystujesz swoje usta. Pieść ją jak wieszcz pieścił piórem kartkę.
Ciało kobiety ma wiele stref erogennych. Poczujesz, że sprawiasz jej przyjemność w momencie, gdy będzie drżeć po Twoich oralnych wyczynach. Łechtaczka, to nie jedyny punkt na mapie kobiecego ciała, które ku temu służy. Piersi, sutki, uda, szyja… znajdziesz wiele miejsc, które przygotują ją do dalszych igraszek. Gra wstępna jest jak rozgrzewka, przygotowuje ciała kochanków do kulminacyjnego aktu.
5 pozycji gwarantujących u Twojej kobiety orgazm.
Istnieje pięć podstawowych pozycji, które doprowadzą Twoją partnerkę do orgazmu i sprawią, że Ty również nie zapomnisz tej nocy.
1. Pozycja misjonarska
Nuda? Ależ skąd. Misjonarz to najpopularniejsza klasyczna pozycja na świecie. Dlaczego jest tak bardzo popularna? Głównie dlatego, że przy tej pozycji można stosować różne wariacje, które mogą doprowadzić kobietę do orgazmu. Kobieta w tej pozycji czuje się po prostu komfortowo, przed sobą lub nad sobą ma swojego kochanka, który reguluje tempo, a przy odpowiednich ruchach bioder może nawet pieścić jej łechtaczkę swoim ciałem…
2. Flipper
Pozycja, która może być naturalnym przejściem z pozycji misjonarskiej. Klękasz na kolanach i unosisz jej biodra w górę, łapiąc ją za pośladki. Ona oplata Cię nogami wokół pasa i obejmuje za uda, opierając się na ramionach. To pozycja, która ułatwia głębszą penetrację, stymulując przy okazji punkt G. Możesz ją wypróbować również na stole.
3. Motyl
Motyle w brzuchu to mit? Przy tej pozycji seksualnej Twoja partnerka poczuje nie tylko trzepot motylich skrzydełek, ale ten najważniejszy trzepot, rozkoszy. Tak jak w poprzednich pozycjach, kobieta leży na plecach. Ty również klękasz przy niej, a rozchylając jej nogi i trzymając za uda rozpoczynasz penetrację. Przy tej pozycji kobieta zakłada jeszcze ręce za głowę. Bardzo przyjemna i mało skomplikowana pozycja.
4. Odwrócony jeździec
Pozycja na jeźdźca, tylko że odwrócona przypomina inną formę pozycji – na pieska. Tym razem jednak Ty leżysz na plecach a ona siada okrakiem, będąc do Ciebie plecami. W tym akcie to ona reguluje ruchy i tempo, bujając się w przód i w tył.
5. Rock’n’Roller
Kolejna pozycja, w której to ona leży na plecach. Nic dziwnego, przy tego typu położeniu ciała, kobieta ma większe szanse na orgazm. Rock’n’Roller brzmi dobrze w każdych warunkach. Ty klękasz przed nią i rozkładasz jej lekko nogi. Jej łydki ułożone są na Twoich ramionach. Tu masz wielkie pole do popisu, możesz każdym ruchem regulować tempo. Jej biodra są nieco podniesione, co sprawia, że penetracja może być głębsza.
Zdjęcie główne: luckybusiness / 123RF
