Choć sztywny kok a’la kapusta z dwoma – zakręconymi na lokówkę – pejsami po bokach już dawno poszedł w zapomnienie, to wciąż ślubne fryzury kojarzą się z toną wsuwek i lakieru. Tymczasem internet ugina się od inspiracji na temat luźnych, niemal czesanych wiatrem ślubnych fryzur! Wybraliśmy dla Was te – naszym zdaniem – najpiękniejsze.