Anwen jest nazywana matką Włosomaniaczek. Blogerka ma grono wiernych czytelniczek, napisała już książkę, a teraz sama tworzy kosmetyki i je sprzedaje! Jakie nowości znajdziemy w jej sklepie?
Swój blog prowadzi już od wielu lat i przez cały ten czas wspiera i pomaga początkującym Włosomaniaczkom. Można by pomyśleć, że już wyczerpała temat dotykając go z każdej strony – nic bardziej mylnego. Wciąż podąża za trendami testując, opisując i doradzając, mimo tego że jest matką i panią domu. A teraz jeszcze bizneswoman. Cały czas tworzy nowe projekty i dopina je na ostatni guzik. Pierwszym była książka – „Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki”, która odniosła duży sukces i można ją kupić w niemal każdej księgarni. Kolejnym jest sklep z kosmetykami, które Blogerka tworzy sama. Od początku do końca uczestnicy w procesie produkcji.
Swoją kosmetyczną drogę zaczęła kilka miesięcy temu od masek do włosów. Sklep ruszył tylko z trzema maskami do włosów:
niskoporowatych,
średnioporowatych,
wysokoporowatych.
Skąd taki podział, skoro nie spotkamy go na etykietach innych produktów? Czytelniczki bloga bez wątpienia znają odpowiedź. Otóż dzięki poznaniu porowatości swoich włosów będziemy w stanie dobrać dla nich idealną pielęgnacji, co pozwoli w krótkim czasie osiągnąć znaczną poprawę w ich kondycji.
Jak ocenić porowatość włosów?
Sprawdzisz to na instruktażu stworzonym przez Alinę Rose, kolejną godną polecenia blogerkę – włosomaniaczkę:
Możesz również rozwiązać test, który przygotowała specjalnie dla swoich klientów Anwen.
Wracając do samych masek. Jeśli mimo wszystko nie jesteśmy w stanie określić porowatości włosów, możemy zawsze skorzystać z krótkich opisów, idąc za tym:
- ‚Kokos i Glinka’ – Maska do włosów niskoporowatych nada się do pielęgnacji pukli cienkich, oklapniętych u nasady i pozbawionych objętości. Zapewni im nawilżenie, doda objętości oraz je wzmocni.
- ‚Winogrona i Keratyna’ – Maska do włosów średnioporowatych sprawdzi się w przypadku włosów, które zazwyczaj nie sprawiają większych problemów, ale zdarza się im mieć BadHairDay. Zapewni puklom odpowiednie nawilżenie i regenerację, wzmocni je i poprawi ich elastyczność.
- ‚Kiełki pszenicy i Kakao’ – Maska do włosów wysokoporowatych – ten kosmetyk powinien zdać egzamin w przypadku włosów suchych, łamliwych i puszących się. Ma działanie intensywnie pielęgnujące, nawilżające i wzmacniające.
Nowością w sklepie Blogerki są trzy rodzaje olei do włosów, z podobnym podziałem do powyższego:
- Olej Werbena – do włosów niskoporowatych, składającego się z oleju kokosowego, babassu oraz arganowego. Nada się on do pielęgnacji pukli zdrowych, zadbanych, więc jest przeznaczony dla kobiet, które wolą zapobiegać, niżeli leczyć.
- Olej Mango – do włosów średnioporowatych, w jego składzie znajdziemy olej migdałowy, śliwkowy oraz kameliowy. Tym razem produkt sprawdzi się przy włosach z umiarkowanymi zniszczeniami, czyli tych potocznie nazywanych „normalnymi”.
- Olej Marakuja – do włosów wysokoporowatych, który jest mieszaniną trzech olei: z kiełków pszenicy, lnianego oraz z pestek jabłek. Zapewni intensywną pielęgnację i poprawi elastyczność pukli zniszczonych.
Oprócz typowo pielęgnacyjnych i treściwych kosmetyków, takich jak maski i oleje w ofercie sklepu znajdziemy również mgiełkę do włosów Summer Protect z filtrami UV, która nie zawiera alkoholu, co jest rzadkością przy takich produktach. Zazwyczaj producenci używają go, ponieważ bardzo trudno jest stworzyć formułę z bardzo tłustymi i lepkimi filtrami bez użycia alkoholu, który je perfekcyjnie rozrzedza. Anwen zmierzyła się z tym wyzwaniem. Stworzyła kosmetyk z Hyaloveil-P, który sama nazwała ferrari wśród nawilżaczy. W skład mgiełki wchodzi również olej z pestek malin i kiełków pszenicy. Nie dość, że ochroni ona nasze włosy przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych, to jeszcze je długotrwale nawilży.
Co jeszcze wyróżnia kosmetyki Anwen? Ich piękny i ujednolicony design. Seria masek i olei jest bardzo spójna i to się ceni. Nie są one zbyt nachalne, ale nie można im ująć wesołości na etykietach. Są ładne, dziewczęce i pasują do stylizacji całego bloga. Od całości odbiega jedynie mgiełka, która mi kojarzy się bardzo letnio, ale nadaje jej to oryginalności.
Zdjęcie główne: sklepanwen.pl